wtorek, 26 stycznia 2016

Namiastka ideału. Moja pierwsza recenzja.



Pomadkę dostałam od swojego chłopaka! :) Jestem „prawie idealną dziewczyną” bo uwielbiam kosmetyki, a one nigdy się nie skończą. :) Mój chłopak nie ma zatem żadnego problemu przy szukaniu trafionego pomysłu na prezent. Pomadka do ust  Bourjois, Rouge Edition kosztuje około 45 zł. Na promocji można ją kupić naprawdę bardzo tanio. 

Kolor, który dostałam to 11- "słodycz truskawkowego sorbetu w nasyconym, ciepłym odcieniu różu". Co za wspaniała nazwa. Prawda? Kolor od razu mnie zachwycił, a że bardzo cenię sobie kosmetyki tej marki, wydawać by się mogło, że będę nią w 100% zadowolona. Wyczytałam też, że 25% pigmentów ma cząsteczki odbijające światło.  
 Pora przejść do sedna, postaram się wymienić zalety i wady tego produktu.

Plusiki:

+ Trwałość to dla mnie najważniejsza cecha. Pomadka nie rozczarowała mnie ani trochę. Utrzymuje się na ustach bardzo długo, oczywiście po kilku godzinach traci swój połysk, ale to normalne. Nie mam czasu, żeby co pół godziny wyciągać pomadkę i poprawiać usta, a tym bardziej co kwadrans zerkać, czy się nie rozmazałam, czy nie „rozpuściły się moje usta”.  Jeśli wiem, że nie będę miała czasu na kontrolowanie ust robię delikatnie ścieram nadmiar/połysk chusteczką higieniczną.

+ Krycie. Kolejny wielki plus za jakość krycia. Cudownie pokrywa całe usta – równomiernie, a to rzadko się zdarza. Szminki lubią się gromadzić grubszymi warstwami w kącikach ust, a potem spływać…. W przypadku pomadki do ust Bourjois nie muszę się o to martwić. 

+ Pomadka do ust ma właściwości nawilżające. A więc, jej konsystencja jest super!

+ estetyczne opakowanie, piękna gama kolorów – odcień, który dostałam zdecydowanie najbardziej przypadł do mojego typu urody.



+ Bardzo, bardzo wydajna. Mam ją już prawie 5 miesięcy, a często maluje nią usta. 

+ Sztyft trwały, nie wyłamuje się pod wpływem cieplejszej temperatury. 

+ „Zjedzenie tej pomadki przez przypadek” :) nie wywołuje żadnych nieprzyjemnych smaków. Czasem, gdy przypadkiem obliże się usta mamy odczucie, że zjedliśmy mydło… a w tym przypadku nie. Wiecie na pewno co mam na myśli... :)

+ Uwielbiam ten KLIK, gdy zamykam szminkę bo już skończyłam makijaż


Minusy:

- Pomadka podkreśla suche skórki. Osoby, które nie mają idealnych ust muszą poszukać czegoś lepszego.  

- W miarę dobrze radzi sobie w kontakcie z jedzeniem i piciem. Zapewnia dosyć jednolite krycie po posiłku, jednak trzeba zawsze pójść na bok i sprawdzić czy nie zostawia śladów na zębach. Przynajmniej ja tak mam.

Podsumowując, mogę dać jej 9 gwiazdek na 10 :) wciąż będę szukała mojego ideału, a ta szminka pozostanie jego namiastką :)


P.S. A jakie są Wasze ulubione szminki/pomadki? Lubicie markę Bourjois?

1 komentarz:

  1. Kosmetyki Bourjois są bardzo dobre jakościowo - w szczególności podkłady do twarzy. Pomadki, o której piszesz jeszcze nie miałam, ale bardzo chętnie wypróbuję. Kuszący odcień.

    OdpowiedzUsuń